Księga Gości | MP3 download |
Hmm... "Kolędy Rapowe"... Brzmi to dosyć niejasno. Kolędy to uświęcona setkami lat tradycja, hip-hop to nowoczesność, break-dance, graffiti, spodnie z obwisłym kroczem. Gdzie tu synteza? Połączenie tych dwóch odległych światów wydaje się niemożliwe, a jednak... znaleźli się śmiałkowie! Udało się nam połączyć tradycję z nowoczesnością. Udało nam się ruszyć z posad zmurszałą bryłę przemysłu nagraniowego, cisnąć w jego twarz rękawicę z napisem "Teraz, k..., my!" Nawet 2PAC i Vanilla Ice byliby z nas dumni. Tu, nad Wisłą, odszczekujemy się z konarów prasłowiańskiej gruszy naszym prześladowcom! Przeszywające duszę uderzenia perkusji... Hipnotyczny bas... a na to wszystko gromowe rymy, uderzające jak boski wicher, spadające jak piorun Zeusa na głowy niewiernych barbarzyńców. Eee... trochę się zapędziłem. Znaczy, rapujemy jak szatany, a jak komuś się to nie podoba to zapraszamy do walki na rymy. Walki na śmierć i życie, gdzie jedyną bronią są rymy i mikrofon. Tylko jeden wyjdzie z tego żywy, i nie będziesz to Ty! Dodamy tylko, że wszystkie kolędy nagraliśmy na tzw. "setkę" czyli inaczej "na żywca", pewnego grudniowego wieczora 1997 roku ; bez dodatkowych zabiegów nagraniowych, miksów i innych takich bzdur. Tylko my, wieża marki UNIWERSUM i magnetofon typu "jamnik". Prawdziwy rap broni się sam, bez pomocy elektronicznych bajerów. Naszym studiem nagraniowym było mieszkanie Bariego, owo pamiętne mieszkanie, przesycone papierochowym smrodem, ta Mekka imprezowiczów z GSA i nie tylko... Koniec pitolenia, szanowni Internauci! "Kolędy Rapowe" to typowe wydawnictwo undergroundowe, nie poparte żadną kampanią reklamową. Nieliczni mieli szansę je usłyszeć, jeszcze mniej osób - zdobyć kasetę. No tak, bo zimą 1997 roku kaseta ukazała się w dwóch egzemplarzach, z czego jeden leży u mnie w szafie a drugi zabrała i już nigdy nie oddała tajemnicza Osoba. Jego premiera odbyła się na pamiętnej sylwestrowej imprezie 97/98 w mieszkaniu Bariego (serdecznie pozdrawiamy) na gdańskiej Zaspie... Nasze bezlitosne rymy powaliły publikę na kolana. Do dziś w mieszkaniu Bariego są ślady po tych kolanach, takie małe dołki w podłodze. Więc jak większe grono miało dowiedzieć się o tym "małym, p... arcydziełku", jak o naszej płycie wyraził się nieżyjący już amerykański raper Notorious B.I.G.?
W sukurs przyszedł nam Internet, a konkretnie format MP3. Wyklęte przez wielkie koncerny muzyczne, gloryfikowane przez Internautów MP3 pomogło nam rozpowszechnić nasze "Kolędy Rapowe" na cały świat! Po trzech latach artystycznego niebytu powracamy na scenę, tym razem internetową. Postanowiliśmy podarować Wam nasze kawałki, udostępniając je na naszej stronie WWW. Zapraszamy do ściągania!
|
Życzymy miłego słuchania. Gdybyście mieli jakieś sugestie, pytania... czeki z dużą ilością dolarów :-) to nie wahajcie się ani chwili dłużej i piszcie maile albo wpiszcie się do naszej Księgi Gości!